Rosyjski laptop Bitblaze Titan BM15 z układem Baikal M1. Śmieszna moc, zaporowa cena

Jan DomańskiSkomentuj
Rosyjski laptop Bitblaze Titan BM15 z układem Baikal M1. Śmieszna moc, zaporowa cena
Kilka miesięcy temu przybliżaliśmy już wam pierwszego narodowego rosyjskiego laptopa Tonk TN4004. Urządzenie napędzał niezbyt nowoczesny procesor VIA, choć należący do rodziny x86. Tak jak propozycje od Intela czy AMD, tajwańska VIA jest jedyną firmą poza tą dwójką, która ma licencję na układy x86 oraz x86_64. Tym razem inna firma z Rosji zaprezentowała swój przenośny komputer, ale już na chipie typu ARM.

Nowy rosyjski laptop z procesorem i grafiką bazującymi na technologii z 2014 i 2015 roku

Przedsiębiorstwo Prombit i jego marka Bitblaze specjalizuje się w rozwiązaniach serwerowych, ale tym razem zajęło się sprzętem dla końcowych odbiorców. Teoretycznie zapowiadany już kilka miesięcy temu laptop przeznaczony jest przede wszystkim dla struktur rządowych czy entuzjastów sprzętu. Bitblaze Titan BM15 jest urządzeniem bazującym na rosyjskim procesorze Baikal M1 zaprojektowanym przez Baikal Electronics. Nazwa może się kojarzyć z chipem Apple M1, ale układ wykonany w mocno niedzisiejszym 28 nm procesie technologicznym i architekturze ARM, ma 8 rdzeni typu Cortex-A57 o taktowaniu do 1,5 GHz i grafikę Mali-T628.

Zdecydowanie nie jest to nic nadzwyczajnego, w końcu Cortex-A57 został wprowadzony na rynek w pierwszym SoC już w 2015 roku (ulepszone przez Qualcomma rdzenie Cortex-A57 znalazły się w Snapdragonie 810, który nie był udanym modelem), a Mali-T629 w 2014 roku. To przestarzała technologia o niskiej wydajności i sprawności energetycznej w porównaniu do nowych rozwiązań.

Rosyjski laptop Bitblaze Titan BM15 z układem Baikal M1. Śmieszna moc, zaporowa cena

Tak właśnie prezentuje się specyfikacja i spodziewany wygląd laptopa Bitblaze Titan BM15 / Foto: Prombit – Bitblaze

Dalej jest już lepiej. 16 GB RAM typu DDR4 (obsługa nawet do 128 GB), nośnik SSD M.2 o pojemności 250 GB lub 512 GB, karta sieciowa z WiFi i Bluetooth, gigabitowy Ethernet, USB-C 3.0, cztery tradycyjne gniazda USB-A, wyjście HDMI, złącze audio minijack i ekran IPS o przekątnej 15,6 cala. Obudowa miałaby być wykonana z aluminium. Wymiary i waga laptopa nie są znane, ale w marcu tego roku spodziewano się 2,2 kg, choć finalnie mogło się to zmienić. Zastanawia tylko kwestia masowego pozyskania procesorów Baikal M1. Jednostki produkowane są przez tajwańskie TSMC, a raczej były produkowane, bo przedsiębiorstwo zawiesiło już wymianę handlową z Rosją. Możliwe, że Prombit ma zwyczajnie duże zapasy chipów. Nie wykluczone też, że Rosjanie mogliby się dogadać z jakimś innym bardziej im przychylnym producentem chipów z Chin. Przy jak na obecne czasy archaicznym procesie technologicznym 28 nm, nie muszą polegać wyłącznie na przodujących TSCM i Samsungu.

Przedprodukcyjny egzemplarz rosyjskiego laptopa zaprezentowany w sieci

Jak stwierdziła na VKontake (rosyjski odpowiednik Facebooka) Jana Brysz będąca dyrektorem handlowym Prombit – „Mam legendę w moich rękach. Przedprodukcyjny laptop Bitblaze Titan oparty na procesorze Baikal-M jest gotowy. Bardzo przyzwoita jakość wykonania, cienka aluminiowa obudowa, niewielka waga. Przetestowałam kilka aplikacji z głównego nurtu, programy biurowe i YouTube. Działa świetnie, wytrzymuje pięć godzin na baterii. Kontynuujemy testy w różnych obciążeniach roboczych, przygotowujemy się do oficjalnej premiery.” Według jej zapewnień, laptop powinien pracować na jednym ładowaniu bez problemu przez 5 godzin.

Rosyjski laptop Bitblaze Titan BM15 z układem Baikal M1. Śmieszna moc, zaporowa cena

Dyrektorka Prombit pokazuje sampel przedprodukcyjny laptopa na własnym profilu społecznościowym / Foto: Jana Brysz @ VKontakte

Teoretycznie do bardzo podstawowych zastosowań jako prosta maszyna biurowa i domowa, Bitblaze Titan BM15 z zainstalowaną jakąś dystrybucją Linuxa, mógłby się nadawać. Firma nie podaje, na jakim finalnie oprogramowaniu będzie działał komputer, ale bardzo możliwe, że byłby to rosyjki system Astra Linux zgodny z chipem Baikal M1 i tworzony na zlecenie tamtejszego rządu (początkowo rozwijany dla wojska i innych struktur państwowych, później używany też w domach). Inna sprawa, że w normalnej sytuacji rynkowej bez nałożonych sankcji na Rosję i problemów w kupnie importowanego sprzętu komputerowego oraz chęci do realizacji jak największej samowystarczalności, powinno to iść z adekwatnie niską ceną za przestarzały procesor i jego wbudowaną grafikę. Jednak w tym przypadku będzie zupełnie inaczej.

Prosty biurowy laptop z przestarzałą technologią w cenie nowego MacBooka

W marcu przewidywano, ze aluminiowa edycja Bitblaze Titana będzie kosztować w granicach 100 tysięcy do 120 tysięcy rubli. Ciężko przeliczać realną wartość rubla na złotówki, ale według aktualnego kursu z Google, to przedział od mniej więcej 7290 złotych do 8750 złotych. Jak dodaje Brysz „Jest szansa na zakup jednej z próbek przedprodukcyjnych, co jest drogie. Można też poczekać na masowo produkowane egzemplarze, które zostaną wydane nie wcześniej niż w listopadzie. Przyjmujemy zamówienia przedpremierowe.

Rosyjski laptop Bitblaze Titan BM15 z układem Baikal M1. Śmieszna moc, zaporowa cena

Egzemplarz przedprodukcyjny laptopa nie wygląda tak smukło i lekko jaki miałby być finalny produkt / Foto: Jana Brysz @ VKontakte

Obecna cena jest naprawdę zaporowa. Można mieć za nią świetny gamingowy laptop czy genialny biznesowy ultrabook, które to komputery miażdżą możliwościami Bitblaze Titana BM15. Tym bardziej, że to tylko prosta maszyna do zastosowań domowych i biurowych. Co ciekawe rendery ze strony Bitblaze pokazują wygląd bardzo zbliżony do laptopa Apple MacBook Pro 13, ale egzemplarz pokazany przez Janę Brysz ma inne wzornictwo. Możliwe, że to tylko kwestia inaczej wyglądającej przedprodukcyjnej sztuki, choć nie należy wykluczać zmian w aspekcie wizualnym finalnego projektu. Wtedy nie byłaby to już tak kompaktowa i dość nowocześnie prezentująca się maszyna. Niemniej wspominanego nowego MacBooka Pro 13 cali z 256 GB SSD można kupić na oficjalnej stronie Apple w bardzo porównywalnej cenie 7499 złotych.

Zobacz również: Morele przegrało z nim w sądzie. Wciąż nie wysyłali RTX 3060 Ti i miarka się przebrała

Źródło: tomshardware / własne / Foto tytułowe: Prombit – Bitblaze

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.