Według najnowszych danych z kwietnia tego roku szacuje się, że w Polsce z płatności BLIK korzysta już około 8 milionów osób. Polacy pokochali nie tylko płatności zbliżeniowe, ale też błyskawiczne i darmowe przelewy na telefon oraz garść innych użytecznych usług. Niestety, BLIK-a uwielbiają również oszuści, przed którymi ostrzeżenie za pośrednictwem platformy X wydało właśnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Oszustwo na BLIK nadal szalenie popularne
Jeżeli słyszeliście kiedyś o oszustwie na BLIK, to powinniście dzielić się wiedzą na jego temat z bliskimi Wam osobami. Minęło już kilka lat od momentu, w którym cyberprzestępcy zaczęli w ten sposób okradać Polaków, a na policję wciąż zgłaszają się nowe ich ofiary.
Oszustwo na BLIK polega zazwyczaj na przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz wysyłaniu do znajomych próśb o udostępnienie kodu do odbnioru płatności pod różnymi pretekstami. Alternatywnie, przestępcy zakładają nowe konta, kradnąc tożsamość danej osoby i podszywając się pod nią. Następnie osoba oszukana, logując się do swojego banku, generuje w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesyła go fałszywemu znajomemu. Pieniądze znikają bezpowrotnie.
Z początkiem tego roku Komenda Miejska Policji w Bielsko-Białej poinformowała o zatrzymaniu 25-latki, która przez trzy miesiące nabrała na BLIK-a ponad setkę osób. Przestępczyni na swoim procederze zarobiła 70 000 złotych. Obywatelka dbała o anonimowość. Często zmieniała miejsce zamieszkania, zatrudnienia, a także wygląd. Przy wypłacaniu pieniędzy w bankomatach zasłaniała natomiast twarz maseczką.
Jak nie dać się oszukać?
Pamiętajcie o tym, że otrzymując zapytanie o „pilną pożyczkę na BLIK” warto zweryfikować, czy rozmawiacie faktycznie ze swoim znajomym. Najłatwiej zadać pytanie kontrolne, na które odpowiedź zna tylko ta osoba. Możecie też po prostu wykonać do niej telefon.
Uważajcie.
Źródło: X @MSWiA_GOV_PL