Tak może wyglądać iPhone 16. Tej zmiany nikt się nie spodziewał

Piotr MalinowskiSkomentuj
Tak może wyglądać iPhone 16. Tej zmiany nikt się nie spodziewał

iPhone 16 prawdopodobnie przywędruje do konsumentów wraz z kilkoma interesującymi zmianami. Właśnie poznaliśmy przynajmniej część z nich – wszystko za sprawą materiałów prezentujących etui przeznaczonego dla nadchodzącego smartfona. Najwięcej różnic bez wątpienia dostrzec można zerkając na tył sprzętu, bowiem Apple najprawdopodobniej nieco usprawni układ aparatów. To jednak nie wszystko, co producent zaoferuje użytkownikom.

iPhone 16 bez rewolucji, ale z zauważalnymi ulepszeniami

Już za kilka miesięcy będziemy świadkami zapowiedzi sprzętowych nowości od Apple, na co bez wątpienia czekają miliony konsumentów z całego świata. Oczekiwania są dosyć spore, lecz tak naprawdę wciąż nie do końca wiadomo czego należy spodziewać się po technologicznym gigancie. Najwięcej zainteresowania wzbudza oczywiście iPhone 16, którego wielu nazywa modelem przejściowym. Czy tak faktycznie będzie? Czas pokaże.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to za niecałe trzy miesiące ujrzymy serię iPhone 16 w całej okazałości. Nic więc dziwnego, że pewne źródła posiadają już wgląd w szczegóły dotyczące urządzenia. Detaliczni sprzedawcy muszą przecież opracować np. ochronne etui czy hartowane szkła. Najnowsze doniesienia pochodzą właśnie z takiego niecodziennego źródła, co oczywiście zwiększa wiarygodność plotek. Nadal jednak mamy do czynienia z nieoficjalnymi informacjami, do których należy podchodzić z odpowiednim dystansem.

Analitycy nie mają złudzeń – iPhone 16 będzie wyglądał nieco inaczej niż swój poprzednik. Należy też nastawić się na procesor A18 obsługujące zapowiedzianą niedawno Apple Intelligence. Do tego dojdzie także 8 GB pamięci RAM w podstawowym modelu. Okej, a co dokładnie zmieni się pod kątem wizualnym? Czy faktycznie przeciętni klienci odróżnią sprzęt od piętnastki?

Na powyżej widocznym etui możecie zobaczyć wycięcie na zupełnie nowy przycisk przechwytywania. Ten powinien pojawić się po prawej stronie obudowy, tuż pod klawiszem zasilania. Zaskakuje nieco jego duży rozmiar, lecz najwidoczniej Apple chce postawić na łatwą dostępność i wielofunkcyjność. Główną funkcją będzie oczywiście migawka aparatu, ale posiadacze otrzymają opcję dostosowania rozwiązania pod siebie.

Na niektóre zmiany się nie zdecydowano

Pierwotnie chciano zamienić wszystkie przyciski na pojemnościowe, lecz najwidoczniej plany chwilowo porzucono. Powodem ma być niedoskonałość testowanej technologii, więc iPhone 16 nadal zaoferuje fizyczne klawisze znane ze wszystkich innych wariantów. Jeśli zaś chodzi o tył smartfona, to Apple najwidoczniej powróci do wzornictwa znanego z chociażby iPhone’a 12, gdzie obcowaliśmy z pionowym ułożeniem aparatów. Byłaby to spora zmiana, bowiem wiele osób zapewne przyzwyczaiło się do ukośnego rozmieszczenia czujników.

Dlaczego podjęto taką decyzję? Chodzi o wprowadzenie wymogu nagrywania przestrzennego wideo kompatybilnego z Apple Vision Pro. Niedawno informowaliśmy Was o tańszej wersji gogli – ta ma obsługiwać wszystkie nowe iPhone’y, dlatego postawiono na wszechstronność aparatów.

Teraz pozostaje tylko czekać na wyciek kolejnych informacji bądź oficjalne ogłoszenie wydarzenia przez Apple – to powinno nastąpić już stosunkowo niedługo.

Źródło: Phone Arena / Zdjęcie otwierające: materiał własny

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.