Niegdyś blokada ekranu (a raczej klawiszy) zapobiegała przypadkowemu naciśnięciu przycisków i wybraniu losowego numeru. Dzisiaj tego typu zabezpieczenie zyskało dodatkowe zalety – blokuje dostęp do prywatnych treści osobom postronnym. Jest to szczególnie ważne w erze, gdy na smartfonie przechowujemy dane na temat naszej bankowości.
Dlatego zatem warto włączyć blokadę ekranu. Najbardziej skuteczne jest oczywiście hasło, które musimy wpisać za każdym razem, gdy odblokowujemy ekran. Podobnie działa ustawienie kodu PIN lub specjalnego znaku, który musimy nakreślić, by dostać się do systemu. W tym ostatnim przypadku należy jednak pamiętać, że odciski palców mogą być widoczne po ustawieniu ekranu pod odpowiednim kątem. Znak może zatem zostać rozszyfrowany.
2. Zaszyfruj telefon
Chcesz zabezpieczyć dane znajdujące się na smartfonie? Kolejnym krokiem zwiększającym bezpieczeństwo jest włączenie szyfrowania. Dzięki temu chcąc dostać się do newralgicznych plików, będziemy proszeni o wpisanie kodu PIN. Gdy telefon wpadnie w nieodpowiednie ręce, dane nie będą możliwe do przejrzenia. Nie będzie ich można także odszyfrować bez znajomości hasła.
Pierwsze uruchomienie szyfrowania może potrwać nieco czasu, jednak późniejsze użytkowanie smartfona niczym nie różni się od tego, co znamy na co dzień. Urządzenia z systemem iOS są szyfrowane automatycznie, w Androidzie należy je włączyć manualnie.
W przypadku Androida należy wybrać Ustawienia → Zabezpieczenia → Zaszyfruj telefon.
3. Aktualizacja oprogramowania
Aktualizacja oprogramowania do najnowszej wersji jest ważna nie tylko na komputerze, ale również na smartfonie. Dzięki temu mamy pewność, że wszystkie wykryte luki w zabezpieczeniach zostały załatane, a nasze urządzenie nie jest na nie podatne. Dotyczy to nie tylko nowych wersji systemu, ale również zainstalowanych w pamięci aplikacji.
W przypadku Google Play lub App Store możliwe jest ustawienie automatycznych aktualizacji aplikacji. W takim przypadku telefon poinformuje nas, że dostępna jest nowsza wersja jakiegoś programu. Warto ją przeprowadzić od razu, gdy znajdziemy się w zasięgu stałego dostępu do internetu.
4. Uważaj na sieci bezprzewodowe
Każda publiczna, niezabezpieczona sieć Wi-Fi może być źródłem wycieku naszych danych. Dlatego też przed skorzystaniem z takiego internetu warto wyłączyć synchronizację danych. W przypadku korzystania z przeglądarki obowiązują takie same zasady, jak na komputerze. Gdy wprowadzamy ważne dane, upewniamy się, czy połączenie jest szyfrowane. Świadczy o tym ikona zielonej kłódki przy adresie internetowym. Pod żadnym pozorem nie należy również klikać w wyskakujące okienka, które namawiają nas do zainstalowania jakiejś aplikacji. Często może to być również informacja, że rzekomo nasz telefon jest zarażony wirusem. To oczywiście bzdura – strona internetowa nie ma technicznej możliwości sprawdzenia czegoś takiego.
5. Uważaj, jakie aplikacje instalujesz
Praktycznie wszystkie wirusy, które przedostają się na urządzenia mobilne, są ściągane przez samych użytkowników – oczywiście nieświadomie. Warto zatem sprawdzać, z jakiego źródła pobieramy aplikacje. Najbezpieczniej ograniczyć się do oficjalnych sklepów – Google Play i Amazon Appstore w przypadku Androida oraz App Store w przypadku iOS. Także i tutaj należy jednak uważać na to, jakie uprawnienia poszczególnym programom przyznajemy. Prosta gra nie musi bowiem posiadać uprawnień do aparatu czy przeglądania naszych kontaktów.
Źródło: NASK