W teorii FaceSwap miała być aplikacją, która zamienia twarze osób na jednym zdjęciu lub nawet pobiera twarz z dodatkowego zdjęcia. Taka podmianka ojciec-syn czy mała zamiana płci to z pozoru świetny pomysł na kreatywne zdjęcie. Ba, jeśli zabierzemy się do zabawy z wykorzystaniem udostępnionych przez twórców próbek, efekty są naprawdę dobre.
Gorzej jeśli w grę wchodzą nasze własne zdjęcia. Po pierwsze, jakikolwiek efekt osiągniemy wyłącznie w przypadku zdjęć, na których osoby mają twarze ustawione idealnie na wprost kamery. Każdy inny kąt negatywnie wpłynie na końcowy efekt, o czym nawet ostrzegają twórcy w czasie uruchomienia aplikacji. Chociaż kreator pozwala następnie ustalić punkty charakterystyczne twarzy, takie jak oczy, usta i broda, to również lekko przekręcona na bok twarz może stanowić problem w prawidłowej podmianie.