Need For Kill autorzy nazywają Quakem III w wersji 2D.

Rzeczywiście masę podobieństw można znaleźć zaraz po odpaleniu gry. Program przeznaczony do zabawy sieciowej podobny jest nieco do polskiej gierki Soldat, którą możecie znaleźć w naszym serwisie, jednak jest to gra dużo mniej dynamiczna, również od swojego trójwymiarowego pierwowzoru. Zyskujemy na tym niejako wątek taktyczny, gdyż dzięki większemu przeglądowi pola bitwy możemy skuteczniej obrać strategię rozgrywki. Prawda jest jednak taka, że wszystko sprowadza się do radosnej młócki, która nie obciąża tak mocno naszego łącza i komputera jak wspomniany przed momentem Quake!

Oprawa graficzna jest mocno uproszczona, przez co nie nacieszymy oczu wspaniałymi projekcjami. Została jednak krwawość i mroczność, które stanowią o klimacie zabawy. Dźwięki są już na bardzo przyzwoitym poziomie i cieszą nasze uszy wystrzałami, wybuchami i okrzykami futurystycznych gladiatorów.