Dodatkowo Trojan umieszcza w folderze swoją własną kopię i nadaje jej nazwę zachęcającą do kliknięcia np. game.exe, goporn.exe, nero7.exe lub officexpcrack.exe.
Szkodnik dąży również do zakończenia działania niektórych aplikacji służących do zabezpieczania komputera.
Mimo, że trojan w założeniach miał wyrządzać krzywdę piratom, to tak naprawdę może dać się we znaki każdemu, kto tylko przechowuje na komputerze pliki MP3.
Nie potrafi on identyfikować ich legalności, a więc również utwory legalnie zakupione lub prywatne nagrania użytkownika, mogą stać się jego celem.
Źródło: Marcin Maj – Dziennik Internautów – www.di.com.pl