Unia musi walczyć…

mareklSkomentuj
Unia musi walczyć…

e spamu udało się zredukować o około 85 proc (od 2003 roku). W walce z internetowymi śmieciami podobnie nieźle powiodło się Finom, którym udało się zmniejszyć ilość spamu w listach z poziomu 80 proc. do 30 proc.

W unijnym komunikacie stwierdzono, że „instrumenty prawne służące do zwalczania tych zjawisk (spamu) już istnieją. Należy do nich w szczególności zakaz spamu obowiązujący w całej Unii, przyjęty w 2002 r. jako część dyrektywy o prywatności i łączności elektronicznej. Jednak w wielu państwach członkowskich problemem pozostaje wdrożenie obowiązujących przepisów”.

Tymczasem Komisja Europejska za ekspertami wspomina, że poziom spamu to około 54-85 proc. wszystkich przesyłanych listów elektronicznych (dane Symantec i MessageLabs). To zarówno przesyłki z krajów unijnych jak i spoza nich. 34 proc. listów ze spamem pochodzi z Azji, 32 proc. z Europy, a 21 proc. ze Stanów Zjednoczonych.

Zdaniem firmy Ferris Research w minionym roku straty związane ze spamem wyniosły w wymiarze globalnym około 39 mld dolarów. Z kolei firma Sophos wśród nawiększych światowych spammerów na szóstej pozycji z wynikiem 4,8 proc. wymienia Polskę. Materiał prasowy Unii Europejskiej można znaleźć tutaj.

Źródło: PCLab.pl

Udostępnij

marekl