Warto zaznaczyć, że w 2010 roku rozpoznano 3 duże ataki targetowane, natomiast w 2014 roku liczba ta wynosiła już 53. A są to wyłącznie działania, które dało się wykryć.
Wśród popularnych zagrożeń 2015 roku wymienia się również ataki na systemy płatności. Cyberprzestępcy tworzą oprogramowanie zagrażające terminalom płatniczym. W taki sposób są w stanie przechwycić dane na temat kart nieświadomych użytkowników.
Specjaliści przewidują, że na znaczeniu zyskają również ataki na wirtualną walutę – m.in. na bitcoiny. To właśnie w taki sposób jeden z hakerów, wykorzystując sieć botnet, był w stanie zarobić równowartość 600 tysięcy dolarów w kryptowalucie. Wiąże się to także z oprogramowaniem ransomware, które powoduje blokadę komputera oraz szyfrowanie prywatnych plików użytkownika. Chcąc odzyskać dane z zarażonego urządzenia, użytkownik musi zapłacić okup.
Celem hakerów staną się również mniej oczywiste urządzenia podłączone do internetu. Już w tym roku przeprowadzano ataki na Smart TV, systemy biometryczne, routery czy okulary rozszerzonej rzeczywistości. To wciąż raczkujący segment rynku, jednak cyberprzestępcy nie zamierzają z niego rezygnować.
Źródło: ESET