1. Pierwsze udane włamanie już 5 lat temu
Choć o hakowaniu samochodów mówi się od niedawna, pierwszą udaną próbę przeprowadzono już pięć lat temu. W 2010 roku grupa naukowców poinformowała, że może przejąć kontrolę nad samochodem przy wykorzystaniu luk w systemie pojazdu. Podczas specjalnego eksperymentu wykazali, że potrafią sterować radiem, hamulcami oraz silnikiem pojazdu. Problem dotyczył Chevroleta Impali z 2009 roku.
2. Zdalne hakowanie pojazdów
Na początku tego roku dwójka naukowców postanowiła przenieść hakowanie aut na wyższy poziom, wykonując to zdalnie. Ujawniona została duża wada w samochodzie Jeep Cherokee, dzięki której haker był w stanie za pomocą systemu radiowego zdalnie kontrolować klimatyzację, radio, hamulce oraz silnik. Producent został poinformowany o lukach, a oprogramowanie zostało załatane.
3. Podatne immobilizery
Kolejny przykład dotyczy samego włamania do auta. Przeprowadzony eksperyment wskazał, że hakerzy mogą wyłączyć elektroniczne urządzenia zabezpieczające i otworzyć samochód bez użycia prawdziwego klucza. Wykorzystana została w tym celu słabość kryptografii i uwierzytelniania w odbiornikach RFID firmy Megamos, które są wykorzystywane w wielu immobilizerach.
4. Pracownik dealera samochodowego też może być hakerem
Co może zrobić niezadowolony pracownik dealera samochodowego? Zdalnie kontrolować setkę aut. Właśnie do takiego incydentu doszło w Texas Auto Center. Osoby, które zakupiły tam samochód, skarżyły się na nieprawidłowe działanie pojazdu i np. włączanie się alarmu w środku nocy. Sprawcą był wspomniany pracownik, który uzyskał kontrolę nad konsolą zdalnego dostępu.
5. Nie potrzeba internetu, by zhakować auto
Wiele osób jest przekonanych, że samochód można zhakować, gdy ten jest podłączony do internetu. Tymczasem policjanci z Wirginii udowodnili w swoich eksperymentach, że Chevrolet Impala i Ford Taurus jest podatny na hakowanie bez połączenia z siecią. Byli oni w stanie kontrolować obroty silnika, uniemożliwić zmianę biegów, spowodować przyspieszenie samochodu czy całkowicie go wyłączyć. Mitre Corporation odkryła ponadto sposób na otworzenie bagażnika, drzwi pasażera czy zablokowanie drzwi kierowcy. Włączano również spryskiwacze i wycieraczki. Dokonano tego dzięki aplikacji na smartfona, która łączyła się z samochodem za pomocą Bluetooth.
6. Poprawki zajmują lata
Poważnym problemem są nie tylko luki w systemach samochodowych, ale również sposób reakcji producentów. Niekiedy na załatanie oprogramowania czeka się latami, co udowadnia amerykański senator Edward Markey. W lutym tego roku opublikował on raport, w którym krytykuje przemysł samochodowy za słabą reakcję na informacje o lukach. Przykładem może być wymieniany w naszym artykule Chevrolet Impala. Firma General Motors problem bezpieczeństwa rozwiązała dopiero po 5 latach.
Źródło: ESET