Podczas wspomnianego badania lekarze korzystają ze specjalistycznych maszyn, które na bieżąco wskazują odczyty. Jednym z takich urządzeń jest Hemo firmy Merge. Do poprawnego działania wymaga ono podłączenia do komputera z dedykowanym oprogramowaniem.
Podczas jednego z badań komputer odmówił jednak posłuszeństwa i nie zapisywał wyników przez około pięć minut. Doktor, który zobaczył czarny ekran, postanowił zrestartować komputer, w wyniku czego po stresującym momencie wszystko powróciło do normy.
Późniejsza wnikliwa analiza wykazała, że powodem awarii była jedna z aktualizacji oprogramowania antywirusowego, która włączyła głębokie skanowanie wykonywane co godzinę.
Jak zatem widać, nie zawsze rygorystyczne zabezpieczenia okazują się najlepsze. W niektórych przypadkach mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji. Firma Merge wskazuje nawet, by dodać folder z oprogramowaniem Hemo do wyjątków antywirusa, by tego typu sytuacja nie miała miejsca.
Źródło: Geek