Koncern zapowiada wprowadzenie aktualizacji do systemu iOS w ciągu kilku najbliższych tygodni. Jej powodem są dwa błędy dotyczące systemu lokalizacji urządzeń mobilnych Apple. Pierwsza poprawka spowoduje skrócenie czasu przechowywania danych o lokalizacji. Niektórzy użytkownicy potwierdzili, że system przechowuje ponad roczne informacje na temat miejsca ich przebywania. Teraz baza danych ma przechowywać dane z ostatnich 7 dni.
Drugi błąd polega na ciągłym wysyłaniu danych o lokalizacji – nawet, gdy usługa jest wyłączona. Dzięki poprawce, urządzenie po wyłączeniu systemu lokalizacji skasuje cache i przestanie przesyłać dane. Czy są to wystarczające zmiany? Oburzenie dotyczące przechowywania danych stało się powodem dyskusji w USA i w Europie. Kłopoty ma nie tylko Apple, ale także Google jako producent systemu Android.
Źródło: H-Online