Jak twierdzą przedstawiciele studia, przestępcy weszli w posiadanie danych, żądając jednocześnie okupu za ich zwrot. CD Projekt RED nie zamierza jednak ugiąć się przed żądaniami złodziei i ostrzega, że już wkrótce do sieci mogą przedostać się pliki zawierające informacje na temat nadchodzącej gry.
Jednocześnie włodarze studia zaznaczają, iż wykradzione dokumenty zawierają szereg bardzo wstępnych pomysłów i projektów, które nie zostaną wykorzystane przy procesie produkcyjnym gry. Z tego też powodu powinniśmy przygotować się na wysyp informacji nie mających żadnego potwierdzenia w tym, co znajdzie się w finalnej wersji tego oczekiwanego tytułu.
Sprawa z pewnością jest naprawdę bardzo zaskakująca, tym bardziej, że tak naprawdę nie znamy żadnych konkretów dotyczących Cyberpunk 2077 – twórcy tego tytułu są bardzo oszczędni w rewelacjach na jego temat i z pewnością ten incydent wpłynie nieco na politykę informacyjną studia.
źródło: CD Projekt RED