Już kilka chwil po pojawieniu się komunikatu o zainfekowaniu Steama przez trojana, fora internetowe firmy Valve zostały zasypane pytaniami o rzeczywistość zagrożenia. Większość osób podejrzewała, że komunikat o błędzie jest jedynie fałszywym alarmem, co okazało się być prawdą. Problem wynikał z błędu w bazie danych aplikacji Avast i został on usunięty w ciągu 1,5 godziny.
Osoby, które otrzymały niepokojący komunikat mogą spać spokojnie. W takim przypadku zalecane jest zaktualizowanie baz wirusów w aplikacji Avast. Po tej czynności wszystko powinno wrócić do normy.
Źródło: HotHardware