Polska to El Dorado dla cyberprzestępców
„W specjalnym quizie o cyberbezpieczeństwie 75 proc. ankietowanych nie potrafiło wskazać linku, który powinien wzbudzić niepokój i którego nie należy otwierać” – podaje w czwartkowym komunikacie Biuro Informacji Kredytowej. Dzięki temu przestępcy z łatwością wyłudzają od obywateli naszego kraju dane kart kredytowych, pieniądze za rzekome niedopłaty oraz wszelkiego rodzaju inne dane.
Kliknięcie w złośliwy link może przenosić na fałszywą stronę banku, bramkę płatności, czy też spreparowaną stronę kuriera. Odnośniki wysyłane są Polakom w mailach i SMS-ach informujących o wielkich wygranych i nieopłaconych fakturach. Podczas gdy śmiejemy się z kobiety z Japonii, która dała się nabrać na absurdalne oszustwo i wpłaciła kochankowi z Instagrama 150 tys. złotych, by mógł wrócić na Ziemię, Polki i Polacy „łykają” równie głupie przynęty.
„Cyberprzestępcy odchodzą? od typowych ataków hakerskich, które były ich domena? jeszcze kilka lat temu. Dziś stawiają? na manipulacje?, by ofiara sama udostępniła im dane, które następnie umożliwia? kradzież oszczędności czy zaciągnięcie zobowiązania na cudza? tożsamość” – zauważa Bartosz Wójcicki, dyrektor Biura Usług Antyfraudowych w BIK.
Link może prowadzić do formularza logowania lub innego wyłudzającego kluczowe dane, ale też zachęcać do pobrania aplikacji. Za jej pomocą później oszuści mogą przejąć komputer ofiary i uzyskać dostęp do jej haseł, loginów, a w konsekwencji przejąć nad nim całkowitą kontrolę.
Polacy jednocześnie są szalenie wyluzowani
„Aż jedna trzecia Polaków nie obawia się? wyłudzenia swoich danych osobowych. Jednak to złudne poczucie bezpieczeństwa może okazać się? bardzo kosztowne. Każdy może paść ofiara? złodziei. Nawet świadomość istnienia ryzyka, pilnowanie danych tożsamości czy haseł do logowania nie dają? całkowitej pewności, że nie dojdzie do ich wycieku” – podkreśla Andrzej Karpiński, dyrektor ds. Bezpieczeństwa Grupy BIK.
18 procent Polaków „nie wie” jakie są możliwe konsekwencje kliknięcia w szkodliwy link. 16 procent odpowiada wymijającym „coś złego”.
Aktywność przestępców nie maleje, a skradzione przez nich dane mogą zostać wykorzystane m.in. podczas próby wyłudzenia kredytu.
Jak się chronić?
Za BIK-iem podajemy listę najprostszych porad, do których trzeba się stosować:
- Nie instaluj oprogramowania lub aplikacji pod wpływem rozmowy z rzekomym pracownikiem banku czy policjantem,
- Używaj programów antywirusowych i nie wyłączaj ich na prośbę nieznanych ci osób,
- Nie otwieraj linków z niezweryfikowanego źródła,
- Nie ufaj prośbom od znajomego, który za pośrednictwem mediów społecznościowych prosi Cię o pieniądze lub kod BLIK. Najpewniej doszło do włamania na jego profil,
- Stosuj mocne hasła do logowania,
- Jeśli nie możesz zapamiętać haseł, używaj dedykowanego Managera haseł,
- Korzystaj z 2FA (weryfikacji dwuskładnikowej np. za pomocą SMS),
Źródło: BIK