Chcesz korzystać z Internetu? Musisz zeskanować twarz. Tak wygląda życie w Chinach

Maksym SłomskiSkomentuj
Chcesz korzystać z Internetu? Musisz zeskanować twarz. Tak wygląda życie w Chinach
W zeszłym roku chiński rząd wprowadził system kontroli i oceny obywateli rodem z serialu Black Mirror. W marcu okazało się, że na podstawie negatywnej oceny postawy obywatelskiej w samym tylko roku 2018 odmówiono sprzedaży biletów podróżnych 23 milionom obywateli Chin. Gdy pod koniec września Chińczycy pochwalili się kamerą o rozdzielczości 500-megapikseli do inwigilacji obywateli, myślałem, że to ich ostatnie słowo na ten rok. Myliłem się.

Obywatele Chin pragnący podłączyć swoje smartfony lub komputery do Internetu od 1 listopada bieżącego roku będą musieli zeskanować swoją twarz na potrzeby tamtejszego systemu oceny obywateli. Władza w Państwie Środka uważa, że krok taki pozwoli znacząco poprawić bezpieczeństwo w kraju liczącym sobie obecnie już 1,4 miliardów mieszkańców. Do 2020 roku poczynania Chińczyków obserwować będzie 626 milionów kamer CCTV, które będą w stanie rozpoznawać ich twarze nawet w wielotysięcznym tłumie. Chęć stworzenia bazy opiewającej na jak największą liczbę facjat jest więc zrozumiała.

Grupy broniące wolności słowa zapowiadają, że działania chińskiego rządu to kolejny krok w stronę absolutnej kontroli działań obywateli Chin. Istnieje poważne ryzyko, że opinie wygłaszane w sieci znajdą się pod jeszcze baczniejszym nadzorem i jeśli nie bedą układały się po myśli rządzących, obywatel będzie karany ujemnymi punktami w systemie oceny obywateli.

Przypominamy, że w Chinach działa system oceny obywateli, który za różne działania w sferze życia społecznego dodaje lub odejmuje punkty. Na podstawie tego wyniku określane są prawa obywatela do podejmowania określonych działań – zaciągania pożyczek, swobodnego podróżowania lub możności powzięcia określonych ulg.

Źródło: DailyMail

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.