Cyberbezpieczeństwo? A na co to komu potrzebne?

Cyberbezpieczeństwo jest tematem, na który w ostatnich latach zwraca się szczególną uwagę. Wielkie korporacje starają się opracowywać swoje produkty w taki sposób, aby gwarantowały użytkownikom ochronę przed działaniami cyberprzestępców, a przedstawiciele organów ścigania i prasa wskazują konsumentom, na co powinni uważać, by uniknąć problemów. Wszystko to niczym krew w piach. Najnowsze badanie Sophos pokazuje, że w polskich firmach cyberbezpieczeństwo jest traktowane z ogromnym przymrużeniem oka.

Cyberbezpieczeństwo? A co to takiego?

Firma Sophos przeprowadziła we wrześniu 2021 roku interesujące badanie za pomocą ankiet internetowych CAWI w Polsce, Czechach i na Węgrzech. Próba wynosiła 800 pracowników z każdego kraju. Dotyczyło ono kwestii związanych ze stosowaniem zasad cyberbezpieczeństwa w firmach. Okazuje się, że Polacy mają do nich bardzo luźne podejście…

Pora na przerażające liczby. Aż 42% pracowników w polskich firmach deklaruje znajomość i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Co dziesiąty twierdzi, że nie stosuje się do polityki bezpieczeństwa w firmie na przykład wtedy, kiedy się spieszy. Jednocześnie 79% badanych nie widzi negatywnego wpływu polityki cyberbezpieczeństwa na swoją pracę.

„Badanie wskazuje, że polskie firmy, szczególnie małe i średnie, wciąż mają sporo do nadrobienia w kwestii edukowania kadry. Co dziesiątemu pracownikowi nie wyjaśniono w jakim celu stosowana jest polityka bezpieczeństwa. Aby kadra przestrzegała zasad, musi przede wszystkim wiedzieć po co są one wdrażane” – podkreśla Grzegorz Nocoń, inżynier systemowy w firmie Sophos.

Czytaj także: Czy Euro Call Center sprzedaje dane przestępcom? Klara Sobieraj a oszustwa telefoniczne

7% Polaków otwarcie mówi o swoim sceptycyzmie co do zasad bezpieczeństwa. Zaledwie 57% osób widzi sens we wprowadzaniu dwustopniowego logowania (!). W małych firmach do 50 pracowników jest jeszcze gorzej, gdzie zasadność 2FA dostrzega jedynie 43% respondentów.

Zobacz też: Google: wymuszenie 2FA ograniczyło liczbę włamań na konta o połowę

Polacy w dalszym ciągu będą się dawali oszukiwać

Skoro tak fatalnie wygląda sytuacja w firmach, gdzie nie brakuje szkoleń dotyczących zasad bezpieczeństwa w sieci, to jak dziwić się temu, że Polacy tak często padają ofiarami oszustw? Jedna Polka straciła majątek, bo uwierzyła, że Will Smith przekaże jej fortunę. Inna przelała dorobek swojego życia osobnikowi podającemu się za amerykańskiego żołnierza. Problem dotyczy jak widać nie tylko staruszków, ale także osób w sile wieku, czasem nawet 20-kilkuletnich.

Pozostaje nam wzruszyć ramionami i dalej edukować, apelować i ostrzegać…

Źródło: Sophos