Niebezpiecznik donosi, że kolejni użytkownicy otrzymują fałszywe wiadomości SMS z informacją o konieczności dopłaty 1 zł w związku ze zmianą cennika. Oczywiście osoby, które nie spodziewają się żadnej przesyłki powinny już w tym momencie domyślić się, że to oszustwo.
Fałszywy SMS od Poczty Polskiej / fot. Niebezpiecznik.pl
Przestępcy liczą na to, że użytkownik kliknie w link znajdujący się w wiadomości. Znajduje się tam fałszywa stron płatności PayU i tutaj czai się pułapka.
Fałszywa strona płatności PayU / fot. Niebezpiecznik.pl
Jeżeli ofiara wybierze swój bank i wpisze dane do logowania, przestępca w tym samym momencie może zalogować się na konto na prawdziwej stronie banku. Wszystko po to aby zlecić przelew na kwotę wyższą niż 1 zł lub dodać nowego odbiorcę zaufanego (w celu wykonywania przelewów bez autoryzacji).
To nie koniec. Na fałszywej stronie pojawi się prośba o podanie hasła SMS aby autoryzować przelew na 1 zł. W rzeczywistości kod zostanie użyty przez oszusta aby zatwierdzić operację. Oczywiście na tym etapie ofiara może zorientować się, że kod autoryzacyjny nie dotyczy przelewu na 1 zł, a znacznie wyższej kwoty.
Praktycznie rozpoczął się już wzmożony okres zakupowy więc z pewnością w najbliższym czasie w sieci będzie pojawiać się więcej tego typu oszustw. Trzeba zatem zachować szczególną ostrożność gdy w grę wchodzą płatności internetowe i inne operacje związane z zakupami przez internet.