Najłatwiejszym łupem okazały się przeróżne firmy oraz przedsiębiorstwa. Tam proces wdrażania świeżego systemu jest bowiem nieco bardziej wymagający, aniżeli w przypadku indywidualnych konsumentów. Federalne Biuro Śledcze (FBI) twierdzi jednak, że warto się postarać o Windowsa 10. Wszystko ze względu na ewentualne akcje cyberprzestępców.
Windows 7 – przestańcie go używać!
W tym celu wystosowano powiadomienie branżowe do partnerów z sektora prywatnego w USA. Zawarto w nim informację o niebezpieczeństwach związanych z dalszym używaniem systemu Windows 7 po tym, jak osiągnął on stan End Of Life (EOL).
Jak możemy wyczytać w oficjalnym oświadczeniu:
FBI zaobserwowało, że cyberprzestępcy atakują infrastrukturę sieci komputerowej po tym, jak system operacyjny osiągnie status EOL. Ponieważ mniej klientów jest w stanie utrzymać zabezpieczony system Windows 7 po zakończeniu jego wsparcia, to cyberprzestępcy będą postrzegać oprogramowanie jako łatwy cel.
Źródło: Microsoft
Przytoczono ponadto sytuację z 2014 roku, kiedy to Microsoft zrezygnował ze wsparcia dla Windowsa XP. Wtedy też, m.in. w branży medycznej, odnotowano spory wzrost wyciekniętych danych. Dlatego też warto… posłuchać się FBI nawet jako prywatny użytkownik.
Zobacz również: Windows 7 po 14 stycznia będzie irytował powiadomieniami
Bezpieczeństwo danych to coraz ważniejsza wartość, która niestety jest nadal lekceważona. Powód jest prosty – skutki słabo zabezpieczonych kont lub nieaktualnego oprogramowania wychodzą na wierzch dopiero po ataku. Wtedy jest już jednak za późno.
Źródło: FBI (via ZDNet) / Foto. Microsoft, pixabay.com (B_A)