Problemów związanych z Zoomem ciąg dalszy. Tym razem to Google postanowiło zabronić swoim pracownikom pobierania oraz wykorzystywania aplikacji na swoich komputerach służbowych. Dlaczego? Amerykański gigant ma zastrzeżenia co do bezpieczeństwa aplikacji oraz prywatności związanej z prowadzeniem wideokonferencji. Google ogłosiło nowe zasady w specjalnym mailu przesłanym do wszystkich pracowników. Rzecznik firmy z Mountain View potwierdził, iż Zoom nie spełnia standardów amerykańskiej korporacji.
– Ostatnio nasz zespół do spraw bezpieczeństwa poinformował pracowników korzystających z Zoom Desktop Client, iż aplikacja przestanie działać na ich komputerach służbowych, ponieważ nie spełnia ona naszych standardów bezpieczeństwa i jest zagrożeniem dla pracowników. Wszystkie osoby zostały zachęcone do skorzystania z alternatywnych metod komunikacji – przekazał rzecznik Google.
Na ten moment Zoom nie wystosował w tej sprawie żadnego, oficjalnego komentarza. Wiadomość o zakazie użytkowania Zooma przez pracowników Google pojawia się po tym, jak na podobną decyzję zdobyło się SpaceX oraz NASA, a także niektóre szkoły znajdujące się w Stanach Zjednoczonych.
W czasach pandemii koronawirusa Zoom szybko zyskał popularność jako jedna z najlepszych aplikacji do wideokonferencji, jednak nikt nie zwrócił początkowo uwagi na potencjalne problemy z prywatnością oraz bezpieczeństwem. Niedawne dochodzenie przeprowadzone przez serwis Motherboard wskazało, iż jest się czego obawiać – szczególnie w kontekście wycieku danych. Od tamtego momentu sprawy potoczyły się bardzo dynamicznie.
Eric Yuan, dyrektor generalny Zoom powiedział, iż jego firma pracuje nad rozwiązaniem wszystkich problemów i w ciągu najbliższych trzech miesięcy skupi się tylko i wyłącznie na poprawie bezpieczeństwa oraz prywatności użytkowników.
No cóż, nie pozostaje nic innego, jak tylko trzymać Yuana za słowo.
Źródło: DT