Pierwsze problemy z terminowymi odlotami rozpoczęły się wczoraj tuż po godzinie 16:00. Chwilę później przedstawiciele LOT poinformowali na Facebooku, że doszło do ataku teleinformatycznego na naziemne systemy IT. W związku z tym operator nie był w stanie przygotować planów lotu, a samoloty nie mogły opuścić lotniska w Warszawie.
LOT podkreślił również, że nie miało to wpływu na samoloty, które znajdowały się już w powietrzu. Ich rejs odbywał się bez żadnych przeszkód.
W wieczornym komunikacie prasowym LOT poinformował, że przyczyną awarii był nieautoryzowany dostęp do systemu informatycznego przewoźnika. Właśnie z tego względu operator nie był w stanie przygotować planów lotu, gdyż dane na serwerach mogły być zmienione. Z atakiem uporano się w godzinach wieczornych.
Problemy z odlotami dotknęły ponad 1000 pasażerów.
Źródło: Niebezpiecznik