Tylko w ramach jednej kampanii ransomware internetowi oszuści byli w stanie wygenerować przychody na poziomie 325 mln dolarów. Jak się zatem okazuje, internauci, którzy zostali zarażeni oprogramowaniem szyfrującym, bardzo często decydują się na zapłacenie okupu w celu odzyskania dostępu do swoich danych.
Według statystyk McAfee tylko w czwartym kwartale ubiegłego roku zaobserwowano niemal milion nowych rodzajów ransomware. Łącznie z już znanymi liczba oprogramowania szyfrującego przekroczyła 6 mln.
Warto również zaznaczyć, że znaczny wzrost odnotowały zagrożenia przygotowane z myślą o urządzeniach mobilnych. Mowa tu nie tylko o ransomware, ale także o innych szkodnikach. W czwartym kwartale ubiegłego roku było ich o 72% więcej, niż rok wcześniej.
Co ciekawe, jednocześnie spada zagrożenie rootkitami. 64-bitowe procesory Intela i 64-bitowe systemy Windows są wyposażone w technologie, które skutecznie zabezpieczają urządzenie przed tego typu wirusami. Stąd też mniejsze zainteresowanie cyberprzestępców.
Spada również liczba złośliwie podpisanych plików binarnych. Segment ten znajduje się w odwrocie od kilku lat, regularnie notując spadki.
Jak zatem widać, niektóre metody zarażania urządzeń odchodzą do lamusa, a na ich miejsce wkraczają inne, bardziej zaawansowane.
Źródło: Intel Security