Światowa Organizacja Zdrowia wydała właśnie kolejne zalecenie związane z koronawirusem. Tym razem dotyczy ono sposobu płatności w sklepach, który ma pomóc zminimalizować ryzyko zakażenia. Jak zapewne się domyślacie, płacenie za pomocą banknotów i monet nie jest i nigdy nie było przesadnie higieniczną metodą. W dobie szerzącej się epidemii WHO zaleca zaprzestać korzystania z gotówki.
Na ratunek NFC i płatności zbliżeniowe
WHO podaje, żeby na przestrzeni kolejnych tygodni, a może nawet miesięcy przerzucić się na alternatywne metody płatności. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca płatności zbliżeniowe wykonywane za pomocą kart płatniczych, smartfonów z modułami NFC lub zegarków wyposażonych w tę technologię. Banknoty i monety przekazywane „z ręki do ręki” są siedliskiem bakterii i wirusów, wśród których znaleźć mogą się także te odpowiadające za rozprzestrzenianie się SARS-Cov-2. Oczywiście metoda płatności okazuje się skuteczna przede wszystkim w przypadku płatności niepotwierdzanych PINem – w przypadku reszty płatnik musi przecież dotykać przycisków na terminalu. Te można jednak naciskać choćby długopisem.
Do tej pory wielką akcję dezynfekcji banknotów podjęły jedynie Chiny i Korea Południowa. Do wykonania takowej wykorzystano wysoką temperaturę oraz światło ultrafioletowe. Każdy ze zdezynfekowanych środków płatniczych był magazynowany i przez 14 dni wyłączony z obrotu. Cała akcja miała miejsce na przestrzeni zeszłego miesiąca.
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega także przed kontaktem z powierzchniami „wysokiego ryzyka” w miejscach publicznych. Zaleca się unikanie dotykania klamek, dozowników ręcznych środków higieny po umyciu rąk, poręczy, uchwytów w autobusach i tramwajach oraz podobnych. Oczywiście wszyscy powinni pamiętać o regularnym i dokładnym myciu rąk po kontakcie z banknotami, po wyjściu z toalety oraz przed jedzeniem.
Źródło: WHO