Według niego GozNym jest wymierzony w klientów 17 banków komercyjnych i ponad 200 spółdzielczych. Po zainfekowaniu komputera nie dopuszcza do połączenia z witryną banku. Zamiast tego podstawia fałszywą, łudząco podobną stronę, gdzie użytkownik musi wpisać swoje dane logowania. W taki sposób wrażliwe informacje dostają się w ręce cyberprzestępców.
Warto zaznaczyć, że podczas połączenia ofiara „widzi” poprawny adres oraz zieloną kłódkę. Atak jest zatem trudny do wykrycia dla przeciętnego użytkownika.
IBM informuje na swojej stronie internetowej o wykryciu prób podmiany stron internetowych. Nie wiadomo jednak, jaka jest rzeczywista skala ataku. Firma nie podaje liczby potencjalnych ofiar.
GozNym ma się rzekomo rozprzestrzeniać głównie za pośrednictwem załączników w fałszywych wiadomościach e-mail. Aby zabezpieczyć się przed wirusem, należy pamiętać, by nie otwierać plików od nieznanych osób. Warto również zaopatrzyć się w oprogramowanie antywirusowe.
Podczas wykonywania przelewu warto również zwracać uwagę na treść SMS-a z kodem potwierdzającym, a w szczególności sprawdzić, czy zgadza się numer konta.
Źródło: Niebezpiecznik