Kupił smartfon za 2000 złotych, dostał łańcuch rowerowy

Maksym SłomskiSkomentuj
Kupił smartfon za 2000 złotych, dostał łańcuch rowerowy

Kolejny dzień, kolejne oszustwo jakich wiele. Z pozoru tylko nietypowe, realnie jednak już wcześniej donosiliśmy o całej masie podobnych. Do włodawskich policjantów zgłosiła się kobieta, której nastoletni syn został oszukany w trakcie zakupów przez Internet. Sytuacja była o tyle ciekawa, że oszust nie wysłał zakupionego przedmiotu, a zupełnie inny. Nastolatek kupił smartfon za 2000 złotych, a dostał stary łańcuch rowerowy.

Kupił drogi smartfon, dostał łańcuch rowerowy

Do Komendy Powiatowej Policji we Włodawie zgłosiła się zrozpaczona mieszkanka gminy Hańsk, której nastoletni syn padł ofiarą oszustwa internetowego. Chłopiec, marząc o nowym smartfonie, zamówił telefon za 2000 złotych na popularnym serwisie aukcyjnym. Niestety, radość z zakupu szybko przerodziła się w gorzkie rozczarowanie.

Po otrzymaniu paczki i zapłaceniu za nią kurierowi, 16-latek otworzył przesyłkę. Zamiast smartfona w środku znalazł jedynie łańcuch rowerowy.

Kupił drogi smartfon, dostał łańcuch rowerowy włodawa
Źródło: KPP Włodawa

Rodzina próbowała skontaktować się ze sprzedającym, jednak wszelkie próby okazały się bezskuteczne. Zdesperowana matka postanowiła zgłosić sprawę na policję, która wszczęła dochodzenie w sprawie oszustwa. O zaistniałej sytuacji powiadomiono również firmę kurierską, która może dostarczyć cennych informacji na temat nadawcy paczki.

Dlaczego oszuści wysyłają cokolwiek, zamiast niczego w paczkach?

Oto pytanie, które zadaje sobie w takich sytuacjach wielu czytelników. Odpowiedź jest zaskakująco prosta. Po pierwsze, oszuści starają się uwiarygodnić transakcję i opóźnić moment, w którym kupujący zorientuje się, że został oszukany. Ich linią obrony zawsze może być w razie schwytania trywialna pomyłka, zamiast oszustwa. Otrzymanie jakiegokolwiek przedmiotu, nawet bezwartościowego, może także… wpłynąć na psychologię kupującego. Niektórzy ludzie mogą czuć się mniej skłonni do zgłaszania oszustwa, jeśli otrzymali „coś” w zamian za swoje pieniądze, nawet jeśli ten przedmiot jest zupełnie inny niż to, co zamówili.

Polacy są łatwowierni, nawet młodzi

Niektórzy lubią naśmiewać się w Internecie z osób starszych i wykluczonych cyfrowo. Ofiarami oszustów regularnie padają jednak także osoby młode oraz w sile wieku. Niestety, bez cienia zawahania można stwierdzić, że świadomość Polaków w zakresie cyberbezpieczeństwa jest mierna, niezależnie od wieku. Przykład oszustwa na smartfon i łańcuch rowerowy to jeden z tysięcy podobnych.

Jak nie dać się oszukać w ten sposób? To naprawdę bajecznie proste. Od osób prywatnych kupować towary wyłącznie z odbiorem osobistym lub sięgać po względnie bezpieczne metody zakupów. W przypadku serwisu OLX jest to na przykład Przesyłka OLX lub zakup za pomocą przycisku Kup teraz na Vinted.

Starajcie się zawsze weryfikować sprzedawców i opinie na ich temat. Sprawdzajcie dane kontaktowe, a jeśli to możliwe sprawdzajcie zawartość paczek w obecności kuriera. Przechowujcie korespondencję ze sprzedawcami, która może stanowić dowód w sprawie.

Źródło: KPP Włodawa

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.