Od wieków wiadomo, że proste rozwiązania – choć najbardziej je lubimy – nie zawsze okazują się skuteczne. Tak samo jest w przypadku ustawiania w internecie haseł składających się z cyfr następujących po sobie bądź nazw najpopularniejszych zawodów lub nazw rzeczy, a już nie wspominając o swoich imionach lub nazwiskach.
Okazuje się jednak, że takowe hasła wciąż cieszą się największą popularnością. Firma SplashData, zajmująca się analizą skradzionych przez hakerów haseł, sporządziła listę najgorszych zabezpieczeń 2011 roku. Mam nadzieję, że wśród nich nie ma ciągów znaków, których używacie.
Oto i one (w kolejności od najgorszego): password, 123456, 12345678, qwerty, abc123, monkey, 1234567, letmein, trustno1, dragon, baseball, 111111, iloveyou, master, sunshine, ashley, bailey, passw0rd, shadow, 1231234.
Pamiętajmy, że hasła łatwe do zapamiętania nie gwarantują nam bezpieczeństwa w sieci – wręcz przeciwnie, zagrażają naszemu bezpieczeństwu.
Źródło: PCmag