Producent oprogramowania antywirusowego Bitdefender ostrzega, że w najbliższym czasie cyberprzestępcy będą się coraz częściej skupiali na zysku pochodzącym z malvertisingu. Co najgorsze, reklamy o podejrzanej zawartości mogą być wyświetlane nawet na zaufanych stronach internetowych, które przeglądamy codziennie, bowiem są one dostarczane przez zewnętrze agencje. Weryfikacja pierwotnego nadawcy może być zatem znacznie utrudniona.
Przeprowadzone badania wskazują, że niemal 7% stron docelowych na platformach reklamowych stanowi realne zagrożenie dla komputerów użytkowników. Dominuje właśnie malvertising, oferujący fałszywe reklamy i atrakcyjne oferty, które w rzeczywistości nie istnieją. Co ciekawe, największe niebezpieczeństwo niosą ze sobą reklamy wyświetlane na stronach dotyczących finansów. Znacznie mniej znajdziemy w miejscach o tematyce pornograficznej czy też randkowej.
Źródło: Bitdefender