Microsoft wyjaśnia na swojej stronie, że łącznie załatanych zostało sześć dziur oznaczonych jako „krytyczne”. Wszystkie dotyczyły systemu Windows. Kolejne osiem otrzymały etykietę „ważne” i występowały w systemie Windows, Windows Server, pakiecie Office i przeglądarce Internet Explorer.
Za pomocą jednej z luk cyberprzestępcy mogli objąć kontrolę nad urządzeniem i zdalnie wykonać złośliwy kod. Wystarczyło, że użytkownik za pomocą Microsoft Edge przejdzie na specjalnie spreparowaną stronę internetową. Podobną wrażliwość wykryto w przeglądarce Internet Explorer.
Inna usterka była związana z nieprawidłowym przechowywaniem obiektów w pamięci przez Microsoft Video Control. W tym przypadku także mogło dojść do przejęcia kontroli nad systemem. Kolejne luki wykryto między innymi w Microsoft Graphics Component oraz Adobe Flash Player.
Aktualizacja systemu Windows powinna pojawić się automatycznie w przeciągu kilku następnych godzin lub dni.
Źródło: Microsoft