, a w tle trojan spróbuje wyłączyć oprogramowanie antywirusowe i zainstalować dodatkowy szkodliwy kod. Specjaliści przypuszczają, że celem cyberprzestępców jest kradzież danych lub dołączenie maszyny do sieci komputerów-zombie.
List jest wyjątkowo przekonujący, starannie napisany, wykorzystuje oficjalne logo filmu. Jest nakierowany na zainteresowania sobą dzieci.
Zdaniem Grahama Cluleya świadczy on o coraz większym profesjonalizmie cyberprzestępców i rosnącym zagrożeniu. „Użytkownicy, który nie są ostrożni i wierzą każdemu e-mailowi, który dostają, mogą znaleźć się w samym środku burzy” – stwierdził Cluley.
Źródło: ArcaBit.pl