Pisałeś na forach o Nioh lub Dynasty Warriors? Poważny wyciek danych wydawcy Koei Tecmo

Jan DomańskiSkomentuj
Pisałeś na forach o Nioh lub Dynasty Warriors? Poważny wyciek danych wydawcy Koei Tecmo

{reklama-artykul}Co jakiś czas zdarzają się poważniejsze sytuacje z naruszeniem bezpieczeństwa serwerów większych firm związanych z technologią. Dochodzi do tego na całym świecie, też w innych branżach. Jeśli jednak skupimy się na grach, to w ostatnich dniach ofiarą takiego procederu padł duży azjatycki wydawca Koei Tecmo, który ma też oddziały w Europie czy Ameryce.

Hakerzy włamali się do europejskiego oddziału firmy z branży gier

Znany z produkcji czy wydawania takich gier jak chociażby Nioh, Dynasty Wariorrs, Dead or Alive czy Three Kingdoms i wywodzący się z Japonii Koei Tecmo, nie miał miłego okresu okołoświątecznego. Firma wydała oświadczenie, w którym przyznaje, że dane z około 65 tysięcy kont europejskich forów mogły zostać przejęte w następstwie cyberataku. Do zdarzenia doszło 25 grudnia, czyli dokładnie w Boże Narodzenie.

koeitecmoeurope po atakuAktualnie zobaczymy tylko to chcąc wejść na stronę koeitecmoeurope / foto. Koei Tecmo – Instalki.pl

Wśród danych można wymienić takie kwestie jak nazwy kont, zaszyfrowane hasła i adresy e-mail. Koei Tecmo twierdzi, że przynajmniej dane kart płatniczych czy inne krytyczne informacje nie mogły zostać przejęte. Mimo wszystko, jeśli korzystaliście z oficjalnych forów gier powiązanych z Koei Tecmo czy takich usług samego wydawcy, to najlepiej dla pewności zmienić hasła w innych serwisach, jeśli się powtarzają. Oczywiście posiadanie takich samych czy bardzo podobnych haseł w wielu miejscach jest wysoce niezalecane, ale rzeczywistość części użytkowników rządzi się trochę innymi prawami niż zalecenia.

Strony Koei Tecmo chwilowo wyłączone z powodów bezpieczeństwa


Z powodu niebezpieczeństwa dalszych ataków, witryny Koei Tecmo z Europy i Ameryki Północnej zostały czasowo wyłączone aby zminimalizować zagrożenie. Co ciekawe, japoński portal Famitsu twierdzi, że informacje są już dostępne do kupienia na hakerskich forach z nielegalną zawartością. Poza kwestią możliwości prób przejęć innych naszych kont, inną możliwością jest po prostu wpisanie wykradniętego maila na listy mailingowe cyberprzestępców rozsyłających scam i reklamy.

Zobacz również:
Odkurzacz jak szpieg. Nie ma mikrofonu, a może podsłuchiwać

Źródło: pcgamer / Foto tytułowe: Koei Tecmo – Instalki.pl

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.