Koronawirus sprzyja oszustwom internetowym
{reklama-artykul}Firma dostrzegła, że przestępcy działają z o wiele większym natężeniem już od początków pandemii. Wysyłają różnymi drogami podrobione wiadomości, które przypominają Revolut i są bardzo dobrze podrobione. Przedsiębiorstwo przypomina, że nigdy nie wysyła wiadomości z prośbą o informacje dotyczące ujawnienia zabezpieczeń klientów lub kliknięcia w link. Jeśli już otrzymacie takową, prawdopodobnie to oszustwo, nawet jeśli wygląda na przekaz podchodzący od Revolut.
Właściciele usługi przekonują, żeby najpierw upewnić się, że kontakt podchodzi od Revolut i wcześniej nie dokonywać żadnych podejrzanych akcji. Firma wspomniała o kilku kwestiach, których nigdy nie zamierza poruszać podczas kontaktu z klientami. To powiadomienia w formie SMS, które mówią o wykryciu podejrzanych aktywności na koncie czy wiadomości SMS z linkami, gdzie trzeba podać takie poufne dane jak hasło, pin czy numer telefonu.
Poza tym, nie licząc samego korzystania z aplikacji, Revolut nie poprosi o pin czy pełny 16-cyfrowy numer z karty lub 3-cyfrowy, które widnieje na jej odwrocie. System Revolut także nie poprosi wprost o przekazanie do swojej wiadomości hasła do e-mail czy innych ważnych i poufnych danych użytkowników.
Skasujmy podejrzane wiadomości i zablokujmy oszustów
W sytuacji, kiedy otrzymalibyśmy SMS, który wydawałby się próbą oszustwa, firma zaleca skasować go i zablokować numer, z którego został wysłany. Podobnie w przypadku połączeń telefonicznych od ludzi, którzy podszywaliby się pod pracowników Revolut i próbowali uzyskać od nas dane osobowe, poufne informacje czy przekonać do kliknięcia w link. Należy się rozłączyć i także zablokować taki numer. W przypadku, kiedy nie mamy pewności, Revolut zaleca kontakt ze swoim zespołem pomocy.