Policja przejmuje dane użytkowników klienta VPN. A miało być bezpiecznie

Antoni ZaborskiSkomentuj
Policja przejmuje dane użytkowników klienta VPN. A miało być bezpiecznie
Międzynarodowe organy ścigania przejęły stronę serwisu DoubleVPN, a także serwery, bazę aplikacji i dostęp do wszystkich rejestrów. Jak możemy przeczytać na stronie usługi, jest to element większego postępowania prowadzonego przez agencje z Holandii, Kanady, Niemiec, Włoch, Szwecji, Szwajcarii, Bułgarii, Wielkiej Brytanii i USA, oraz przy współpracy z organami Eurojustu i Europolu.

DoubleVPN był podobno chętnie wykorzystywany przez cyberprzestępców, którzy zajmowali się głównie dystrybucją złośliwego oprogramowania i phishingiem. Oprócz tego, niektóre źródła wspominają, że korzystali z niego też przestępcy spoza świata cyfrowego, używając go na przykład do prania brudnych pieniędzy.

Serwis reklamował się jako wyjątkowo bezpieczny, gwarantujący maksimum prywatności. Dane przesyłane przez niego były szyfrowane i przesyłane nawet pomiędzy czterema serwerami. Najtańszy plan miesięczny kosztował 25 dolarów lub 22 euro.

DoubleVPN zapewniało, że nie prowadzi żadnych rejestrów ani statystyk dotyczących swoich użytkowników. Jak się jednak okazuje, a przynajmniej jak twierdzą śledczy, przejęli oni dane klientów i zapisy ich aktywności, które zamierzają wykorzystać do kontynuowania postępowania.

Policja przejmuje dane użytkowników klienta VPN. A miało być bezpiecznie

europol.europa.eu

VPN na celowniku

VPN to technologia w założeniu gwarantująca większe bezpieczeństwo w sieci i rzeczywiście, zwykły użytkownik może tylko skorzystać na korzystaniu z niej. Anonimowość i prywatność są większe, jednak nie na tyle, aby cyberprzestępcy mogli czuć się dzięki niej bezkarni.

Jak pokazuje historia, organy tropiące hakerów co jakiś czas przejmują serwery usługodawców VPN, wchodząc w posiadanie danych znajdujących się na serwerach. Przykładem jest chociażby akcja z grudnia 2020 roku, kiedy międzynarodowa grupa śledczych dokonała przejęcia sieci Safe-Inet. Firma oferowała “kuloodporne usługi hostingowe”, które były podobno popularne wśród cyberprzestępców z różnych stron świata.

Źródło: europol.europa.eu / fot. tyt. Unsplash

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.