Zagraniczny „książe” po raz kolejny okazał się przestępcą
Pracownicy platform wiertniczych zarabiają niemało. Do ubogich nie należą również lekarze i żołnierze ze Stanów Zjednoczonych oraz znany aktor Will Smith. Wspólnym mianownikiem wszystkich przytaczanych tu przykładów internetowych oszustw są pieniądze. Polki liczą na romans z majętnym mężczyzną z zagranicy, a same kończą często z pustym portfelem. Niestety, oszuści okazują się w tej kwestii bezwzględni.
Ofiarą matrymonialnego oszustwa podającego się za wdowca z Hiszpanii padła 58-latka z Kraśnika. Przez rok znajomości przez Internet przestępca podający się za pracownika platformy wiertniczej u wybrzeży Malty wyłudził łącznie 280 tysięcy złotych. Prosił o przelewanie środków na konta w Niemczech i na Litwie pod przeróżnymi pretekstami. Raz rzekomo potrzebował gotówki na… projekt rurociągów. Polka przesyłała nie tylko polską walutę, ale też kryptowaluty. Raz wzięła nawet pożyczkę w banku.
Podejrzenia kobiety wzbudził dopiero apel o przelew, mający pomóc internetowemu kochanki wydostać się z więzienia. Do kobiety napisał „kierownik więzienia”, informując ją o tym, iż 63-letni „Fernando” potrzebuje pieniędzy na kaucję. Dopiero wtedy 58-letnia kobieta zrozumiała, że została oszukana.
Sprawcy nie ujęto. Najpewniej nigdy nie zostanie schwytany
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie informują, że trwa ustalanie sprawców procederu. W takich przypadkach jest to w zasadzie niemożliwe, bowiem cyberprzestępcy działają zdalnie z odległych krajów, takich jak Nigeria i Indie, zawodowo zajmując się podobnymi oszustwami.
„Apelujemy o ostrożność w kontaktach z osobami poznanymi w Internecie. Nie ulegajmy szantażom finansowym oszustów. Zachowajmy rozwagę w tego typu kontaktach!” – proszą policjanci.
Źródło: Policja.pl