Do końca roku pozostał niecały tydzień i wydawać by się mogło, że nic złego się już nie wydarzy. Optymistyczne spojrzenie zaburzył właśnie Facebook, który poinformował o wycieku danych około 267 milionów użytkowników. W posiadaniu osób trzecich znalazły się m.in. numery telefonów, nazwiska oraz identyfikatory kont.
Facebook od wczoraj prosi część internautów o aktualizację swoich danych kontaktowych. Serwery platformy padły bowiem ofiarą hakerów, którzy naruszyli informacje setek milionów konsumentów. Na szczęście nie ma mowy o wycieku numerów kont czy kart kredytowych.
Do czego więc mogą być wykorzystane np. numery telefonów? Przede wszystkim do wysyłania spamu i podszywania się pod Facebooka czy inne firmy w celu wyłudzenia konkretnych informacji. W dobie mediów społecznościowych nawet najbardziej podstawowe dane są na wagę złota.
Nie do końca wiadomo w jaki sposób hakerzy ukradli informacje o użytkownikach. Wiemy, że za wszystkim stoi luka w systemie bezpieczeństwie Facebooka, ale nic poza tym. Najbardziej niepokojące jest jednak to, iż o podobnych sytuacjach z platformą Marka Zuckerberga słychać coraz częściej.
Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.
