Prezydencka limuzyna była śledzona. Znaleziono lokalizator

Antoni ZaborskiSkomentuj
Prezydencka limuzyna była śledzona. Znaleziono lokalizator

Historia jak z filmu akcji. Według doniesień serwisu tvn24.pl, pod jednym z aut należących do Kancelarii Prezydenta RP znaleziono lokalizator. Jakby tego było mało, okazuje się, że samochód mógł z nim jeździć nawet kilka miesięcy.

Tajemnicza znalezisko, w tle Ukraina

Dziennikarze tvn24.pl, powołując się na zeznania anonimowego informatora ze Służby Ochrony Państwa, donoszą, że w lecie tego roku dokonano szokującego odkrycia. Podczas jednej z rutynowych kontroli pirotechnicznych, pod jedną z limuzyn należących do Kancelarii Prezydenta technicy znaleźli lokalizator GPS.

Było to urządzenie niewiadomego pochodzenia. Co więcej, nie potrafiono ustalić, ile czasu mogło znajdować się przy samochodzie – jest prawdopodobne, że było to nawet kilka miesięcy. Auto, którego dotyczy sprawa, nie było przeznaczone do transportowania prezydenta, natomiast mogło wiele razy znaleźć się w kolumnie, co również stanowi duże ryzyko. Według źródła, towarzyszyło Andrzejowi Dudzie między innymi w kilku wyjazdach do Ukrainy.

Samochodem, pod którym znaleziono lokalizator, nie poruszał się Andrzej Duda / fot. Przemysław Keler via X (@prezydentpl)

Sprawa trafiła do ABW, a u nas od tej chwili zrobiła się z tego wielka tajemnica. Jednak po tym incydencie są sprawdzane wszystkie auta włączane do kolumn z osobami ochranianymi. Wcześniej bywało z tym różnie – zdradził redakcji tvn24 anonimowy informator z SOP.

Informator ujawnił również, że zaniedbania w kwestii sprawdzania samochodów były w SOP dość powszechne, czego efektem miała być między fala rezygnacji z działu pirotechniki.

Póki co, żadna z państwowych instytucji nie odniosła się do sprawy.

Jak działa lokalizator?

Lokalizator GPS to popularne narzędzie szpiegowskie, które znamy bardzo dobrze z filmów i seriali. Z reguły ma ono postać niewielkiej kostki, którą wystarczy przyczepić do dowolnego miejsca na karoserii. Jest to sprzęt wyposażony w magnes, a więc jego instalacja wymaga dosłownie jednego ruchu.

Lokalizatory są dostępne w sklepach szpiegowskich już od kilkuset złotych. Większość z nich ma wodoodporną konstrukcję i wbudowaną baterię, która wytrzymuje nawet 3/4 miesiące w trybie czuwania. Urządzenie ma moduł, który wysyła dane o lokalizacji i prędkości pojazdu, najczęściej przy pomocy sieci GSM.

Źródło: tvn24.pl; Zdjęcie tyt. X (@AndrzejDuda)

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.