Serwis Phoronix wykonał serię testów na Ubuntu w wersji 19.04, które dowiodły, że załatanie luk może poważnie wpłynąć ponownie na wydajność komputerów osobistych z procesorami Intela. Dowiedziono, że konfiguracje z procesorami tego producenta, w których zażegnano potencjalne nowe zagrożenia oraz luki Meltdown i Spectre działały po zmianach nawet o 16% wolniej w zastosowaniach profesjonalnych wykorzystujących technologię hyper-threadingu. Co ciekawe, po aktualizacjach procesory AMD działały w tych samych warunkach testowych co najwyżej 3% wolniej.
Na domiar złego, Apple i Google wskazują wyłączenie technologii HT jako jedyną metodę, która zagwarantuje pełnię bezpieczeństwa systemom, na których uruchamiany jest niezaufany kod. Nie muszę chyba mówić, że wyłączenie wielowątkowej rdzeni w nowoczesnych procesorach powoduje spadek ich wydajności nawet o 50%? W przypadku procesorów AMD wyłączanie SMT (odpowiednik HT) nie jest konieczne.
Problemy nie dotyczą na szczęście „zwykłych” użytkowników. Spadek wydajności odczują stacje robocze i serwery, które pracują w oparciu o rozwiązania Intela. Phoronix zwraca uwagę, że po załataniu luk wydajność procesorów Intel Core i7-8700K w wielu zastosowaniach profesjonalnych zbliżyła się mocno do wydajności znacznie tańszego Ryzena 7 2700X.
Przypominamy, że nowowykryte błędy pozwalają egzekwować ataki na bufory procesorów oraz stosowanie ataków typu Microarchitectural Data Sampling (MDS). Za sprawą luk wykradać można dowolne dane z pamięci komputera – także hasła. Na atak narażone są wszystkie procesory Intela wyprodukowane przed 2018 rokiem.
Źródło: AMD, Phoronix, Tomshardware