Grupa rosyjskich hakerów, która od pięciu lat włamuje się na komputery ważnych organizacji, została przez iSight nazwana jako Sandworm Team, co stanowi nawiązanie do Diuny, w której pojawiały się wspomniane czerwie pustyni (hakerzy odwołania do Diuny pozostawiają w swoim kodzie źródłowym).
W sierpniu rosyjska grupa zaczęła wykorzystywać odkrytą lukę w zabezpieczeniach systemów Windows i to właśnie w taki sposób hakerzy mogli pozyskiwać newralgiczne dokumenty z komputerów należących do poszczególnych organizacji.
Firma iSight poinformowała już Microsoft o wspomnianej luce. Zostanie ona automatycznie załatana w najbliższej aktualizacji systemu.
Nie wiadomo dokładnie, na kogo polecenie działa Sandworm Team. iSight sugeruje jednak, iż w tym konkretnym przypadku nie mamy do czynienia z cyberprzestępstwem, a po prostu ze szpiegostwem. Wskazywałoby to, że hakerzy działają z ramienia rosyjskiego rządu.
Źródło: Reuters