Oszustwa telefoniczne są od kilku lat jednymi z tych, którym najczęściej ulegają Polacy. W tym kontekście niezmiernie mocno cieszy informacja, jaka napłynęła do nas z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Policjanci z olsztyńskiego wydziału CBZC pochwalili się niemałym sukcesem – rozbito szajkę składającą się z 18 osób podszywających się pod pracowników banków.
Szajka podszywająca się pod numery telefonów rozbita
Wydział w Olsztynie Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości ustalił 18 osób działających w zorganizowanej grupie przestępczej. Za pomocą spoofingu telefonicznego oszukiwali właścicieli kont bankowych, za co grozi im teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Wygląda na to, że nie zdołali jeszcze rozkręcić swojej działalności, bo ich łup oszacowano na ponad 100 tysięcy złotych. Oszukanych może być jednak więcej.
Oszustwo na pracownika banku jest w ostatnim czasie szalenie popularne. Przestępcy nakłaniają przeważnie właścicieli kont bankowych do przelewania pieniędzy na specjalne „konta techniczne”, celem chronienia ich przed cyberprzestępcami mającymi rzekomo dostęp do kont bankowych. Tak było i w tym wypadku, kiedy to sprawcy podali pokrzywdzonej kody BLIK, które służyły do wpłat na kolejne konta.
Pokrzywdzona, była przekonana, iż rozmawia z pracownikiem banku, wykonywała jego polecenia i wpłacała swoje pieniądze na konta bankowe przygotowane przez sprawców, którzy następnie przelewali te pieniądze dalej. W tym przypadku suma strat wyniosła ponad 100 tys. złotych, jednak nie jest wykluczone, że pokrzywdzonych może być więcej
– czytamy w komunikacie.
W toku czynności zabezpieczono pieniądze, urządzenia mobilne i komputery. Rozbito jedną sporych rozmiarów szajkę, ale takowych na terenie kraju działa znacznie więcej.
18 osób usłyszało już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy i oszustwa. Niestety, tymczasowo aresztowano zaledwie czterech podejrzanych. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Źródło: cbzc.policja.gov.pl