Wśród niefortunnego grona znajdują się takie rozszerzenia jak Hover Zoom, SpeakIt!, SuperZoom, SaveFrom.net Helper, FairShare Unlock oraz PanelMeasurement. Wszystkie te usługi zostały zainstalowane blisko cztery miliony razy na całym świecie.
Jak się okazało, aplikacje zbierały dane użytkowników i wysyłały je na platformę DataSpii. Niektóre z programów zaczynały pobierać informacje o konsumentach od razu po pobraniu, a kilka z nich czekało nawet miesiąc żeby nie wzbudzać żadnych podejrzeń.
Dzięki temu opóźnieniu użytkownicy nie byli w stanie zauważyć, że coś jest nie tak – podobnie jak programiści Google oraz Mozilli. Gdy czujność klientów zostawała uśpiona, usługi zaczynały „działać” używając przy tym sprytnych metod w celu zamaskowanie nieetycznych działań.
Wszystkie niebezpieczne rozszerzenia zostały już usunięte przez Google oraz Mozillę, lecz częstotliwość występowania tego typu sytuacji pozostawia kluczowe pytanie – o ilu potencjalnie „groźnych” aplikacjach nie wiemy?
Źródło: TR