to jeszcze instalują na swoim komputerze szkodliwe oprogramowanie, bo tym w rzeczywistości są fałszywe programy zabezpieczające.
Wśród najbardziej rozpowszechnionych scareware należy wymienić Adware.FakeAntiVirus.L (14.38% infekcji), Adware.FakeAntiVirus.M (11.52%) i Adware.FakeAntiVirus.K (11.15%).
"Ważne jest, by użytkownicy byli bardziej ostrożni w stosunku do odnośników i odwiedzanych stron. Powinni otwierać tylko e-maile pochodzące z zaufanych źródeł i odwiedzać witryny, którym ufają" – mówi Sorin Dudea.
Źródło: ArcaBit.pl