TalkTalk przetestuje kontrowersyjny system anty-malware

Oprogramowanie, które można przetestować w otwartym tekście, ma za zadanie ostrzegać użytkowników o możliwości wejścia na zakażoną stronę internetową. „System zapisuje wszystkie adresy URL, na które użytkownicy mieli zamiar wejść”, tłumaczy menedżer TalkTalk, Clive Dorsman, na firmowym blogu. „System nie łączy zapisanych adresów URL z danymi użytkownika” dodał Dorsman w odpowiedzi na oskarżenia.

„W dzisiejszych czasach gospodarstwa domowe posiadają wiele urządzeń podłączonych do internetu, na różnych platformach, przez co ochrona ich staje się coraz trudniejsza. Nasz serwis powstał po to, by wprowadzić dodatkową ochronę jeszcze na poziomie sieci. Innymi słowy, chodzi o to, by zatrzymać śmieci, zanim znajdą się na Twoim komputerze.”

Obecnie, poruszone zakresem działania systemu, organizacje ochrony danych osobowych bacznie obserwują działania firmy. Dominique Lazanski z organizacji walki o prawa obywatelskie Big Brother Watch (Wielki Brat patrzy) stwierdziła, że, jak wynika z artykułów prasowych, TalkTalk działa fair, prowadząc przejrzystą politykę informacyjną i umożliwiając swoim klientom rezygnację z uczestnictwa w teście.

Źródło: ITPro.co.uk