TikTok walczy z fake newsami. Statystyki mówią same za siebie

Piotr MalinowskiSkomentuj
TikTok walczy z fake newsami. Statystyki mówią same za siebie

TikTok opublikował właśnie garść statystyk dotyczących efektów walki z dezinformację. Podsumowano kroki wykonane podczas niedawnych wyborów do Parlamentu Europejskiego – udało się zlikwidować kilkadziesiąt tysięcy treści mogących wprowadzić użytkowników w błąd. Poza tym wprowadzono interesujące funkcje poprawiające bezpieczeństwo, a także zwiększające prywatność. Zerknijmy nieco bliżej na udostępnione dane.

TikTok na potęgę walczy z dezinformacją

TikTok to obecnie jedna z najpopularniejszych platform społecznościowych i raczej ten stan rzeczy zbyt prędko nie ulegnie zmianie. Każdego dnia korzystają z aplikacji dziesiątki milionów użytkowników, którzy nie tylko publikują, ale także oglądają mnóstwo materiałów wideo. Zweryfikowanie informacji zawartych w każdym klipie jest na własną rękę to karkołomne zadanie. Istnieje więc konieczność zewnętrznej pomocy ze strony wykwalifikowanych pracowników oraz ekspertów, by ludzie nie padli ofiarą nieustannie szerzącej się dezinformacji.

Podczas niedawno odbywających się wyborów do Parlamentu Europejskiego uruchomiono w aplikacji Centra Wyborcze, do których dostęp uzyskać mógł mieszkaniec każdego państwa członkowskiego. Sekcje odwiedzono aż 7,5 miliona razy w przeciągu czterech tygodni. Jeśli zaś chodzi o usunięte treści, to 2600 z nich naruszało zasady uczciwości obywatelskiej i wyborczej, natomiast 43000 klipy łamały przepisy związane z ogólną dezinformacją (tematyka: migracja, zmiany klimatyczne, prawa LGBTQ+). Większość materiałów, bo aż 96%, znika jeszcze przed ich zgłoszeniem, natomiast 80% tych filmów użytkownicy nawet nie zdążyli zobaczyć.

Oczywiście do tego wszystkiego niezbędna jest odpowiednia grupa pracowników. Automatyczną moderację na platformie TikTok wspiera ponad sześciotysięczna grupa operująca językami obowiązującymi na terenie Unii Europejskiej. Jeśli zaś chodzi o polski oddział, to mówimy o ponad 200 moderatorach specjalizujących się w kwestii fake newsów. Posiadają oni zaawansowane narzędzia pozwalające wykrywać i usuwać zawartość niezgodną z regulaminem.

TikTok informuje ponadto o utworzeniu przestrzeni Mission Control Centre, która znajduje się w dublińskim biurze usługi. Podczas okresu wyborczego spotykali się tam pracownicy ds. bezpieczeństwa, by wymieniać doświadczenia i znajdować sposoby na zmaksymalizowanie efektywności podejmowanych zadań. Nie mogło także zabraknąć pomocy ze strony sztucznej inteligencji.

Sztuczna inteligencja ma swój udział w wykrywaniu fake newsów

Mowa chociażby o implementacji wymogu oznaczania treści wygenerowanych przez AI oraz zakazu publikacji sztucznych szkodliwych treści przedstawiających osoby publiczne udzielające poparcia dla konkretnych kandydatów czy poglądów politycznych. Wprowadzono przy okazji technologię Content Credentials umożliwiającą automatyczne wskazywanie wygenerowanych treści, które pierwotnie zostały opublikowane na innych platformach. Czego jeszcze się dowiedzieliśmy na temat starań popularnej aplikacji?

Zacieśniono współpracę z 12 zewnętrznymi partnerami zajmującymi się weryfikacją faktów. Pomagali oni w proaktywnym wykrywaniu i oznaczaniu potencjalnej dezinformacji, a także rozszerzali repozytorium sprawdzonych informacji. Przygotowano również filmy dotyczące edukacji medialnej. To oczywiście nie koniec podejmowanych kroków – w przyszłości mamy doczekać się kolejnych interesujących inwestycji.

Szczegóły niestety nie są znane. Głównym celem platformy jest jednak odpowiadanie na pojawiające się wyzwania i zagrożenia. Czas pokaże czy wprowadzane zmiany będą skuteczne.

Źródło: TikTok / Zdjęcie otwierające: ByteDance

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.