Faktycznie na Facebooku istnieją specjalne wytyczne, które mają za zadanie rozprawić się z językiem nienawiści oraz wszechobecnym hejtem. Użytkownicy portalu mogą zostać zablokowaniu lub zbanowani jeśli użyją nieodpowiednich wyrażeń podczas ataku na daną osobę. Nikt nie dostanie bana wtedy, kiedy użyje któregoś z tych zwrotów podczas normalnego korzystania z serwisu. Zabronione słowa, to między innymi takie wyrażenia, jak: idiota, puszczalska, brzydki czy odrażający. Byłoby dziwnie, gdyby nagle Facebook zaczął blokować użytkowników za posługiwanie się tymi przymiotnikami w komentarzach, prawda?
Tak jak wspomniałem wyżej, Facebook będzie brał pod uwagę mowę nienawiści tylko w sytuacji, w której inni użytkownicy zostaną personalnie oraz bezpośrednio obrażeni. Tego typu akcja nie będzie miała miejsca w żadnym innym przypadku – przynajmniej na razie. Co ciekawe, portal społecznościowy wprowadza także zmiany, które pozwolą lepiej odczytywać kontekst wypowiedzi komentujących, rozpoznając w nich ironię czy sarkazm.
Do polepszenia standardów portalu Facebook zatrudnił 20 tysięcy osób mówiących 40 różnymi językami.
Zmiany na pewno będą odczuwalne, jednak zapewne dopiero na przestrzeni następnych miesięcy.
Źródło: Facebook