{reklama-artykul} Otóż, hakerzy w sklepie Google Play umieścili aplikację „Bankowość uniwersalna Polska”, która agregowała formularze logowania do 21 polskich banków. Z jej poziomu nieświadomi użytkownicy, podając swoje prawdziwe loginy oraz hasła, mogli sądzić, że logują się do swoich rachunków. Niestety tylko pozornie. Aplikacja została tak skonstruowana, by służyła do kradzieży danych logowania do rachunków bankowych, a następnie do wyprowadzania z nich pieniędzy.
Fałszywą aplikację „Bankowość uniwersalna Polska” odkryto 20 marca br. Jak wskazują eksperci, mogła w sposób znaczący pozbawić pieniędzy wielu nieświadomych użytkowników.
Ekspert z ESET uspokaja – aplikacja została pobrana nie więcej niż sto razy i usunięta z Google Play w dniu jej odkrycia. Nadal jest jednak dostępna w tzw. drugim obiegu, czyli w nieautoryzowanych sklepach z aplikacjami. Jak wskazuje Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń z ESET, do ataków skierowanych na mobilnych użytkowników polskich banków dochodzi coraz częściej.
Do podobnego ataku doszło w listopadzie zeszłego roku. Dotyczył on wówczas użytkowników czternastu polskich banków. Został przeprowadzony za pomocą aplikacji dostępnych w oficjalnym sklepie Google Play: CryptoMonitor oraz StorySaver. Obie aplikacje, oprócz obiecywanych funkcjonalności, wyświetlały swoim ofiarom fałszywe powiadomienia systemowe, które wyglądały identycznie jak te generowane przez popularne w Polsce aplikacje bankowe.
Źródło: ESET