Firma ESET informuje o dwóch niebezpiecznych aplikacjach dostępnych w Google Play, które atakowały polskie aplikacje bankowe. Zagrożeni byli klienci aż 14 banków.
Z końcem listopada w sklepie Google Play pojawił się CryptoMonitor oraz StorySaver. Ten pierwszy rzekomo służył do monitorowania cen kryptowalut. Druga aplikacja umożliwiała pobieranie z Instagrama tzw. „Stories”.
Prawdziwa funkcjonalność obu aplikacji była jednak zupełnie inna. Obie wykrywały na urządzeniu jedną z 14 polskich aplikacji bankowych, a następnie próbowały się pod nie podszywać, wyświetlając fałszywe komunikaty.
Użytkownicy byli proszeni między innymi o wpisanie loginu i hasła. Co więcej, szkodniki po cichu skanowały też wiadomości SMS, przechwytując w ten sposób kody do realizacji przelewu.
ESET podaje, że ofiarami wirusów byli głównie użytkownicy z Polski. Przed zgłoszeniem złośliwych aplikacji do Google licznik pobrań wskazywał na kilka tysięcy.
– Wykrywamy obie aplikacje jako zagrożenie Android/Spy.Banker.QL i uniemożliwiamy jego instalację. Jak pokazują nasze dane, ponad 96% wykrytych przypadków pochodzi z Polski (pozostałe 4% mają swoje źródło w Austrii) – tłumaczy Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń z ESET.
Jak pozbyć się szkodnika?
Jeżeli zainstalowaliśmy jedną ze wspomnianych powyżej aplikacji, należy ją niezwłocznie usunąć z naszego urządzenia. Niestety istnieje możliwość, że hakerzy weszli w posiadanie danych do naszego konta i zdążyli już wyprowadzić z niego pieniądze.
ESET informuje, że szkodniki podszywały się pod aż 14 polskich aplikacji bankowych. Mowa o Alior Mobile, BZWBK24 Mobile, Getin Mobile, IKO, Moje ING mobile, Bank Millennium, mBank PL, BusinessPro, Nest Bank, Bank Pekao, PekaoBiznes24, plusbank24, Mobile Bank oraz Citi Handlowy.
Źródło: ESET