{reklama-artykul}
Chodzi o złośliwe oprogramowanie, które potrafi wgryźć się w około 50 różnych aplikacji, w tym ponad 30 finansowych i radzi sobie również z systemem bezpieczeństwa sklepu Google Play. Robal atakuje urządzenia działające w oparciu o Androida.Źródło: Kaspersky Lab
Trojan został wykryty jeszcze w 2014 roku, ale początkowo nie był bardzo zjadliwy. Obecnie istnieje już dziesięć różnych wersji Acecarda, co utrudnia jego pacyfikację. Poza programami bankowymi, trojan może nałożyć okna phishingowe na Facebooka, Twittera i inne portale społecznościowe oraz komunikatory WhatsApp, Viver, Skype, Instagram. Zagrożony jest również klient poczty Gmail, aplikacje PayPal, Google Play i Google Music.
Chodzi o złośliwe oprogramowanie, które potrafi wgryźć się w około 50 różnych aplikacji, w tym ponad 30 finansowych i radzi sobie również z systemem bezpieczeństwa sklepu Google Play. Robal atakuje urządzenia działające w oparciu o Androida.
Trojan bankowy Acecard potrafi działać w szerokim spektrum, poczynając od przejęcia komunikatów z banku po podmianę adresu strony instytucji finansowej. Nieświadomy tego faktu użytkownik używa swoich danych do logowania, które zostają przejęte przez cyberprzestępcę.
Trojan został wykryty jeszcze w 2014 roku, ale początkowo nie był bardzo zjadliwy. Obecnie istnieje już dziesięć różnych wersji Acecarda, co utrudnia jego pacyfikację. Poza programami bankowymi, trojan może nałożyć okna phishingowe na Facebooka, Twittera i inne portale społecznościowe oraz komunikatory WhatsApp, Viver, Skype, Instagram. Zagrożony jest również klient poczty Gmail, aplikacje PayPal, Google Play i Google Music.
Robal rozprzestrzenia się podszywając pod regularne programy, np. Flash Player, chociaż może imitować też inne legalne oprogramowanie. Jedną z wersji Acecard odkryto również w sklepie Google Play, w którym Acecard występował jako gra.
Według specjalistów z Kaspersky Lab, za Acecardem stoi silna, rosyjskojęzyczna grupa cyberprzestępców, co czyni trojana jeszcze groźniejszym.
Źródło: scmagazine.com