Oszustwo metodą na policjanta to nadal skuteczna manipulacja podszyta technikami socjotechnicznymi. Niestety, przekonała się o tym kolejna obywatelka naszego kraju, która w kuriozalny sposób straciła 48 tysięcy złotych. Seniorka na polecenie oszustów wbiła kartę płatniczą w ziemniaka i wyrzuciła ją przez okno.
Wbiła kartę w ziemniaka i dała ją oszustom
Przypadek opisywany przez policjantów z KRP V – Bielany, Żoliborz to kolejna odsłona oszustwa na policjanta z zaskakującym zakończeniem. Do tej pory seniorzy straszeni tym, że ich pieniądze są zagrożone, wyrzucali reklamówki z pieniędzmi przez okno. Tym razem seniorka wyrzuciła przez okno kartę płatniczą.
Do 68-latki na telefon stacjonarny pewnego dnia zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Przekonywał kobietę, że jej pieniądze są zagrożone, a jedyną metodą ich uratowania jest przekazanie organom ścigania karty bankomatowej oraz haseł i numeru PIN. W trakcie rozmowy telefonicznej poszkodowana przekazała niezbędne zabezpieczenia karty, a nawet hasło i login do poczty elektronicznej i konta w banku. Następnie wbiła kartę płatniczą w ziemniaka, aby ją odpowiednio obciążyć i wyrzuciła ją przez okno prosto w ręce oszustów.
Pomimo że kobieta szybko zorientowała się, że została oszukana, oszuści zdołali wypłacić z jej konta 48 tysięcy złotych.
Jak działają oszuści? Policja apeluje
Przestępcy wykorzystują socjotechnikę, aby wywołać u ofiary poczucie zagrożenia i skłonić ją do podjęcia pochopnych decyzji. W tym przypadku seniorka została przekonana, że jej pieniądze są zagrożone i jedynym sposobem na ich ochronę jest przekazanie karty i danych do konta.
Policja apeluje o ostrożność i zachęca do rozmowy z bliskimi, zwłaszcza seniorami, na temat metod działania oszustów. Ważne jest, aby pamiętać, że funkcjonariusze nigdy nie żądają przekazywania gotówki ani danych do kont bankowych. W przypadku podejrzenia oszustwa należy natychmiast skontaktować się z policją.