Przyczyną tych problemów jest Weelsof, czyli złośliwe oprogramowanie typu ransomware (z ang.: ransom – okup, software – oprogramowanie), które – wnikając do komputera – blokuje dostęp do jego zasobów, a następnie za usunięcie blokady żąda zapłacenia okupu. Wirus dostaje się do komputera poprzez luki w niezaktualizowanych programach, jak na przykład przeglądarki internetowe czy też czytniki dokumentów, i wyświetla komunikat informujący użytkownika o powodzie blokady. Złośliwe oprogramowanie wyłącza proces Explorera (znika menu „Start”), ukrywa wszystkie okna, a następnie wyświetla komunikat proszący o wniesienie opłaty.
Z przeprowadzonej w laboratorium CERT Polska analizy wynika, że Weelsof nie powoduje żadnych innych szkód w postaci infekowania, kasowania czy szyfrowania pozostałych plików. Dotychczas ten rodzaj złośliwego oprogramowania atakował użytkowników głównie w krajach Europy Zachodniej, takich jak Niemcy, Belgia, Francja, Grecja, Włochy czy Hiszpania. Od maja CERT Polska otrzymuje doniesienia, że wirus aktywny jest również w Polsce. W pierwszej połowie czerwca pojawił się nowy wariant złośliwego oprogramowania, które podaje kwotę opłaty karnej w złotówkach. Dodatkowo, jeżeli użytkownik posiada konto na portalu społecznościowym Facebook – w treści komunikatu ostrzegawczego pojawi się imię i nazwisko zalogowanej osoby.
„Złośliwe oprogramowanie typu ransomware jest znane od dawna. Staranne przygotowanie polskiej wersji wirusa Weelsof pod względem językowym i podawanie się za jednostkę polskiej policji świadczy o tym, że ta forma cyberprzestępczości stale się rozwija i może wprowadzić w błąd wielu polskich internautów”. – mówi Tomasz Bukowski z CERT Polska.
„Aby odblokować swój komputer nie trzeba jednak płacić. Najprostszą metodą usunięcia problemu jest wpisanie kodu systemu płatności internetowej UKASH, który wykorzystuje wirus. Weelsof sprawdza jedynie początek kodu, który łatwo można znaleźć w Internecie, nie weryfikuje natomiast czy jest to poprawny, aktywny numer. Innym sposobem, przeznaczonym dla bardziej zaawansowanych użytkowników, jest uruchomienie komputera w trybie awaryjnym i ręczne usunięcie z dysku zmian wprowadzonych przez złośliwe oprogramowanie. Aby skutecznie zabezpieczać się przed zagrożeniem należy pamiętać o legalnym i w pełni funkcjonalnym programie antywirusowym oraz bieżącej aktualizacji systemu Windows i używanych programów”. – podkreśla Tomasz Bukowski.
Więcej informacji na temat opisanego zjawiska znajduje się na stronie CERT Polska.
Źródło: CERT Polska / fot. Pierre Amerlynck /stock.xchng