Własność intelektualna firmy Intel wyciekła do sieci. To ponad 20 GB danych

Maksym SłomskiSkomentuj
Własność intelektualna firmy Intel wyciekła do sieci. To ponad 20 GB danych

Intel w tarapatach. Jeden z leaksterów opublikował w serwisie Twitter link do repozytorium zawierającego aż 20 GB danych, stanowiących własność intelektualną firmy Intel. Wśród plików znajdują się chronione prawem dane zawierające kody źródłowe, dokumentacje poszczególnych generacji procesorów i wiele innych cennych informacji, które nigdy nie były wcześniej publikowane.

Wyciek własności intelektualnej Intela

Leakster o pseudonimie @deletescape podaje, że dane są obarczone klasyfikowane jako tajne, mają klauzulę Intel Restricted Secret, a w wybranych przypadkach objęte są także NDA (umową poufności). W oczy rzucają się treści takie jak choćby kod referencyjny BIOSu Kaby Lake, czy też pliki binarne dla sterowników aparatu, stworzone przez Intel dla SpaceX. Internauta podaje, że w najbliższym czasie w sieci zostaną umieszczone jeszcze ciekawsze informacje.



Pośród opublikowanych do tej pory danych nie ma szczegółowych informacji o kolejnych generacjach procesorów firmy Intel, których opublikowanie mogłoby być opłakane w skutkach dla korporacji. Widnieją tam natomiast „roadmapy” i odniesienia do nieogłoszonych procesorów.

Istotnym jest to, iż publikacje zapewne nie będą miały wiele sensu dla większości użytkowników. Mogą jednak zostać wykorzystane przez cyberprzestępców do odkrywania potencjalnych luk w zabezpieczeniach. Dokumentacje zawierają wzmianki o backdoorach i metodach ich usuwania, a także wykrytych, choć nie usuniętych podatnościach.

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, pamiętajcie

Zanim postanowicie pobrać dane i przejrzeć ich zawartość… zalecam ostrożność. Jeśli są one faktycznie poufne i ważne dla firmy z biznesowego punktu widzenia, to przypuszczam, że Intel wkrótce wykorzysta swoich prawników, celem chronienia swoich interesów na wszelkie możliwe sposoby.

Obecnie firma Intel „analizuje sytuację” i wydała na razie jedynie krótkie oficjalne oświadczenie w tym temacie:

 
„Badamy tę sytuację. Wydaje się, że informacje pochodzą z Centrum zasobów i projektowania firmy Intel, w którym znajdują się informacje do wykorzystania przez naszych klientów, partnerów i inne podmioty zewnętrzne, które zarejestrowały się w celu uzyskania do nich dostępu. Uważamy, że któraś z osób mających do niego dostęp pobrała i udostępniła to dane.”

Źródło: Twitter

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.