Wspomniany kontrahent wierząc, że współpracuje z Centrum Floty Podwodnej Marynarki Stanów Zjednoczonych, nieopacznie przechowywał wrażliwe dane w niezabezpieczonej sieci. Projekt „Sea Dragon” wydaje się być inicjatywą Pentagonu i ma na celu „zakłócić potencjał ofensywy ze strony cyberprzestępców” poprzez „zintegrowanie obecnego systemu zbrojeniowego z istniejącymi rozwiązaniami platformy Marynarki Wojennej”.
Jest podejrzenie, iż cenne dane zawierają informację o ponaddźwiękowym pocisku anty-okrętowym, który miał zasilić wyposażenie łodzi podwodnych US do 2020 roku. Oficjalnie szacuje się, że Chiny mogą przygotowywać się do akcji o większym zasięgu, ponieważ ten typ uzbrojenia jest dokładnie tym, czego Chiny potrzebują, aby dogonić Stany w wyścigu zbrojeń na morzu.
To nie pierwszy raz, kiedy Stany Zjednoczone wskazują Chiny, jako odpowiedzialne za wycieki danych u rządowych kontrahentów, w wyniku których doszło do straty dużych ilości wojskowych danych wrażliwych. Incydent ten jest przypisywany Ministerstwu Bezpieczeństwa Państwowego Chińskiej Republiki Ludowej, która jest instytucją obejmującą głównie działania wywiadowcze.
Źródło: MARKEN Systemy antywirusowe / Zdjęcie: United States Navy